U mnie już po urlopie

Niestety. Ale za to zapał do przetworów wciąż ten sam, choć na chwilę osłabł, kiedy wyjeżdżaliśmy na urlop. A tam do obiadu dostawaliśmy kompot. Nie mogłam sobie przypomnieć kiedy ostatnio go piłam, ale smakował. Po powrocie stwierdziłam, że sporo słoików mi się "wala" po szafkach, bo czasem szkoda wyrzucić, a czasem się nie chce. Postanowiłam we wszystkich zrobić kompoty. W ten sposób wykorzystam słoiki, oszczędzę kasę (bo to jednak dość tanie picie), a przy okazji zdrowe, no i odpadnie mi bieganie z sokami w kartonikach. No i robię :) Jeszcze kilka słoików mi zostało :)

Komentarze

Popularne posty