Przed Sylwestrem

No cóż, moi Drodzy. Pora zacząć wielkie przygotowania do zabawy sylwestrowej, pożegnania Starego Roku i powitania Nowego. A czym bardziej ten stary dał w kość, tym przyjemniej będzie przywitać Nowy. I co prawda to tylko zmiana jednej cyferki w numerze roku, ale zawsze wiąże się ze "świadomością" zamknięcia czegoś i "nowego otwarcia". Dziwne, bo ani pora roku się nie zmieni, ani - zapewne - pogoda, a jednak zmieni nam się coś "w głowach", nawet w tych, które nie wierzą w postanowienia noworoczne. Jedna noc... Cokolwiek by się nie działo w tym Nowym Roku, mam ochotę wejść w niego z pompą. Toteż dziś wieczorem jestem umówiona z fryzjerką i manikiurzystką; na jutro mam przygotowaną długą, czarną, błyszczącą kieckę i hiper wysokie buty, których nie zdejmę w połowie imprezy, choćby nie wiem co ;) Mam też szczery zamiar tańczyć i bawić się do końca :)


Bez względu na to czy odchodzący rok był dla Was dobry, czy zły, życzę Wam, żeby Nowy był lepszy, spokojniejszy (albo bardziej szalony - jeśli tak wolicie), a w każdym bądź razie szczęśliwszy niż 2016. I miłej zabawy Sylwestrowej :)

Komentarze

Popularne posty