Było minęło

Ze szczególnych wydarzeń z ubiegłych lat, o których pisałam na profilu G+:
- 17 marca 2015 r. napisałam: "W ten PIĄTEK przed południem ma być zaćmienie słońca sięgające nawet 75% tarczy. Będziecie oglądać? Macie odpowiednie okularki? :)"
- a 3 kwietnia tego samego roku: "Chyba muszę pogodzić się z myślą, że w kolejne święta "coś będzie nie tak". Jest zimniej niż w Boże Narodzenie. Wczoraj leżało kilka cm śniegu,  do dziś większość stopniała, ale i tak nie jest to wymarzona wiosenna aura..." hmmm
- 17 grudnia 2015 r.: "Jesienią naukowcy przewidywali u nas długą, mroźną i śnieżną zimę, która miała trwać od listopada, z powodu El Nino. Tymczasem mamy w grudniu przedłużenie jesieni, a naukowcy zmienili zdanie i dla odmiany przewidują wiosnę w styczniu..."
- 29 lipca 2016 r.: "No to jesteśmy po kolejnej nagłej burzy z garstką gradu (na szczęście niewielkich rozmiarów)." Chyba było to nietypowe lato...
- 10 listopada 2016 r.: "Podobno w poniedziałek będzie gigantyczna pełnia :) Największa od ponad pół wieku."

No cóż, nie było tego dużo, ale zawsze coś.

A na koniec jeszcze "artystyczne" zdjęcia z podróży :)