Zapchane rury

Wrr, dziś rano okazało się, że mamy w naszym budynku zapchane rury i odcięli nam wodę, żeby nie zalewać parteru. Przyczyna była dość łatwa do zidentyfikowania - sąsiedzi na drugim piętrze robili niedawno remont, wyprowadzili się, a wprowadziła się ekipa. Panom nie chciało się wylewać klejów, gipsów, zapraw, itd. do pojemników i wyrzucać, tylko wszystko wylewali do toalety. Skutek - zapchana rura całego osiedla, bo tak się trafiło, że zastygło na łączniku. Pogratulować intelektu budowlańcom, którzy zostali już opłaceni i się zwinęli.


Swoją drogą podobnie wykazała się kiedyś moja siostra, tyle że zapychała nasze rury swoimi maseczkami czy jakimiś innymi mazidłami w stylu domowego spa - wykonanymi z fusów od kawy i jakichś olejów.

Komentarze

Popularne posty