Zamki błyskawiczne techniczne

W zeszłym roku moja kuzynka rozpoczęła zaoczne studia malarskie. Zajęcia ma często, bo w większość weekendów w roku akademickim. Na uczelnię, poza wielką teczką z pracami, płótnami i innymi dużymi "gadżetami", nosi także torbę z farbami i zeszytami. Przyznam szczerze, że jak ją zobaczyłam, to stwierdziłam, że jest to nie tylko wysiłek związany z nauką, ale po prostu spory wysiłek fizyczny, żeby to wszystko udźwignąć. A co do tego mają zamki błyskawiczne techniczne?

Otóż, była u mnie gdzieś tak z rok temu, bo mam maszynę do szycia, a postanowiła sobie uszyć torbę na farby. Kupiła porządny, gruby materiał i dość cienki zamek błyskawiczny. Dlaczego taki? Bo pani w pasmanterii taki jej doradziła, że takie się teraz wszywa, bo pasuje kolorystycznie i jest wytrzymały, mimo że nie wygląda... Od razu ostrzegałam, że moim zdaniem jest lichej jakości i że lepiej zainwestować w coś lepszego. Powiedziała, że to zwykła torba na farby i nie warto. Torbę uszyłyśmy, a w zasadzie ja uszyłam, a ona się przypatrywała i opowiadała o studiach. 

Zamek nie wytrzymał nawet do końca roku. Rozwalił się, kiedy jechała na ostatnie zajęcia i oprócz farb, wrzuciła do torby jeszcze jakiś prowiant wigilijny. Zadzwoniła i zapytała czy jej wymienię. Zgodziłam się, ale zastrzegłam, że ma wypruć zepsuty. Tym razem przyszła z solidniejszym, metalowym zamkiem. Przyznała się, że kupiłaby taki sam, ale okazało się, że wypruwanie ją zniechęciło i zachęciło do zakupu porządniejszego :) 

Wpadłyśmy na siebie przedwczoraj przy okazji wizyt na cmentarzach na Wszystkich Świętych. Nadal jest zadowolona z kierunku studiów, który wybrała. Zapowiedziała jednak, że przyjdzie do mnie, żeby uszyć kolejną torbę, a w ramach podziękowania przyniesie mi obraz :) Super. Nowa torba jest jej potrzebna tym razem na dwa rodzaje farb. Rozwija mi się dziewczyna :) Doszła jednak już do wniosku, że najważniejszym elementem w torbie jest dobry zamek błyskawiczny, dlatego teraz rozgląda się za czymś lepszym niż w osiedlowej pasmanterii. Najchętniej za jakimś takim technicznym zamkiem, jeśli są gdzieś sprzedawane na sztuki. Jeśli daje radę w odzieży wojskowej czy innej mundurówce, to sprawdzi się także w torbie "do zadań specjalnych". 

A na koniec dodaję zdjęcie obrazu kuzynki.

Komentarze

Popularne posty