Na Wielkanoc najlepsza pascha, mniam

Jak w temacie, tak uważam :)


Może mój blog robi się za bardzo kulinarny, ale co tam. Podzielę się dziś moim przepisem na pyszną paschę. Tak przynajmniej twierdzi rodzina, bo mi jako kucharce z oczywistych względów smakuje :) Może komuś się przyda.


Składniki:


* 75 dag tłustego białego sera,


* 25 dag serka mascarpone,


* 5 żółtek,


* 25 dag masła,


* 250 ml śmietanki kremówki,


* 30 dag cukru pudru (ponoć można zastąpić 25 dag miodu, jeśli ktoś woli),


* bakalie: 10 dag rodzynek, 10 dag migdałów, można dodać trochę daktyli, fig, skórki pomarańczowej, orzechów włoskich,


* 1/2 laski wanilii lub cukier waniliowy albo zapach waniliowy.


Wykonanie:


1. Ser biały należy zmielić lub przetrzeć przynajmniej dwukrotnie przez sitko.


2. Migdały sparzyć i zdjąć z nich skórkę. Wszystkie bakalie drobno posiekać.


3. Jajka sparzyć we wrzątku przynajmniej z 20-25 sekund (żeby zabić ewentualne bakterie salmonelli). Do paschy będą potrzebne tylko żółtka, które ucieramy z cukrem (lub miodem) i wanilią. Dodajemy śmietankę. Całość podgrzewamy na ogniu stale mieszając (jeśli dodaliśmy miód zamiast cukru, lepiej podgrzewać w kąpieli wodnej), ale tak żeby się nie zagotowało. Zdejmujemy z ognia, dodajemy roztarte masło, ser biały i serek mascarpone. Dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Dodajemy posiekane bakalie.


4. Gazą wykładamy dziurkowaną formę (może być sitko), a następnie przekładamy masę serową. Dobrze jest to jeszcze czymś przycisnąć, tak aby wypłynął cały nadmiar serwatki.


5. Chowamy do lodówki na co najmniej 12 godzin. Po wyjęciu odwracamy, zdejmujemy gazę, ozdabiamy i voila - pascha gotowa do jedzenia.


Smacznego :)

Komentarze

Popularne posty